27 lipca 2013

Ostatnie 5 dni spędziłam na rodzinnym wyjeździe w Okunince.  Mimo brzydkiej pogody pierwszą kąpięl w jeziorze w tym roku mam zaliczoną! Mogę się pochwalić najlepszymi rodzicami na świecie :) Na pamiątkę zostały mi nowe okulary i bransoletka. Mimo wszystko najpiękniejszy był powrót do mojego stęsknionego ukochanego, który już czekał na mnie z kwiatkiem!!! 












14 lipca 2013

Wczorajszy wieczór z moim skarbem bardzo mi się podobał - siedzenie razem do późniejszych godzin dobrze na mnie działa. Pierwsza wspólna jazda zaliczona, haha ;) Dzisiaj nic mi się nie chciało i ze względu na to zostałam w domu. Skupiłam się na leniuchowaniu, książce i zadbaniu o siebie.


13 lipca 2013

Po dwóch tygodniach nieobecności pora cofnąć się do 1 lipca kiedy wyjeżdzałam z moimi przyjaciółkami do "Krzyczewa". Miejsce, w którym liczyłyśmy na odpoczynek, odstresowanie się i kompletny luz. To były prawdopodobnie najpiękniejsze 5 dni tych wakacji. Szkoda tylko tego, co stało się w dzień powrotu i wszystkiego, co dzieje się do dziś.