Odstawiłam bloga na jakieś 2 miesiące, bo z jednej strony mało ciekawych rzeczy się działo, a z drugiej strony cały czas kradnie mi szkoła i obowiązki z nią związane.
Za mną rocznica z Bartkiem, urodziny, półmetek, występ jako barbie i piątkowy wypad do klubu.
10 listopada 2013
2 września 2013
31 sierpnia 2013
Dziś ostatni dzień sierpnia. Można powiedzieć, że wakacje dobiegły już końca. Żegnam je z bólem bo rozstanie z tą bestrozką, lenistwem i robieniem, czego się chce nie jest łatwe. Podsumuję je jednym imieniem i to będzie imię mojego faceta - bo to z nim dzieliłam każdy dzień i cieszę się, bo przed nami ciężkie czasy i maaasa nauki.
Jednak z drugiej strony powrót do takiej klasy to sama przyjemność i mega chcę już do nich! Stęskniłam się strasznie przez te 2 miesiące za moimi kochanymi ludźmi!
Do zobaczenia za dwa dni! LOVE, my LOVEly people.
Jednak z drugiej strony powrót do takiej klasy to sama przyjemność i mega chcę już do nich! Stęskniłam się strasznie przez te 2 miesiące za moimi kochanymi ludźmi!
Do zobaczenia za dwa dni! LOVE, my LOVEly people.
WAKACJE Z INSTAGRAMEM:
![]() |
21 sierpnia 2013
10 sierpnia 2013
Już od dawna moim ulubionym i jak dla mnie najlepszym filmem jest "Pamietnik" z Rachel McAdams. Miłością do niego powoli staram się zarażać wszystkich bliskich :) Dzisiaj skończyłam czytać książkę i jestem w ogromnym szoku, że przebiła film! Dwie godziny po przeczytaniu wciąż jestem roztrzęsiona i zatrzymałam się chyba w świecie tam przedstawionym. Stanowczo POOOLECAM - najpiękniejsza historia o miłości!!


4 sierpnia 2013
27 lipca 2013
Ostatnie 5 dni spędziłam na rodzinnym wyjeździe w Okunince. Mimo brzydkiej pogody pierwszą kąpięl w jeziorze w tym roku mam zaliczoną! Mogę się pochwalić najlepszymi rodzicami na świecie :) Na pamiątkę zostały mi nowe okulary i bransoletka. Mimo wszystko najpiękniejszy był powrót do mojego stęsknionego ukochanego, który już czekał na mnie z kwiatkiem!!!
14 lipca 2013
13 lipca 2013
Po dwóch tygodniach nieobecności pora cofnąć się do 1 lipca kiedy wyjeżdzałam z moimi przyjaciółkami do "Krzyczewa". Miejsce, w którym liczyłyśmy na odpoczynek, odstresowanie się i kompletny luz. To były prawdopodobnie najpiękniejsze 5 dni tych wakacji. Szkoda tylko tego, co stało się w dzień powrotu i wszystkiego, co dzieje się do dziś.
Subskrybuj:
Posty (Atom)